Pierwszy dzień w przedszkolu, czyli – jak go przeżyć… i nie zwariować
Już wkrótce 1 wrzesień… To bardzo ważny dzień dla dzieci, zwłaszcza tych debiutujących, rodziców i nauczycieli.
Oto kilka dobrych i sprawdzonych rad, na przetrwanie tego gorącego okresu 🙂
Plan dnia
W dniu rozpoczęcia edukacji przedszkolnej pomocne jest trzymanie się wcześniej ustalonego planu. Bardzo ważne jest, aby dziecko zobaczyło w rodzicu spokój, opanowanie i jeśli jest to możliwe, także radość. Jeśli rodzic bardzo przeżywa czas pójścia do przedszkola, może warto poprosić o pomoc zaufaną osobę. Czasem lepiej jest, by dziecko do placówki zaprowadziła uśmiechnięta i spokojna ciocia, niż zdenerwowana mama.
Trudne rozstanie
Dzieci, które nie chcą iść do przedszkola już w drodze mogą zacząć marudzić czy płakać. Ważne jest, by osoba dorosła mimo wszystko zachowała spokój i przypomniała maluchowi o faktach: dokąd idzie, dlaczego, co tam będzie robiło oraz kiedy i przez kogo zostanie odebrane. Określając porę odbioru należy posługiwać się elementami z rytmu dnia, gdyż tak małe dziecko nie ma poczucia czasu (czyli mówimy np.: Tata przyjdzie po ciebie, jak zjesz obiad, po leżakowaniu itp.).
Rozstanie, które w końcu nadejdzie, także nie powinno być nerwowe, ani za długie, ani za krótkie. Jeśli rodzic wejdzie z maluchem do przedszkola ma trwać tyle, by dziecko zdążyło się rozebrać, chwilę przytulić do dorosłego i pójść z panią do sali.
Nie warto rezygnować z pójścia do przedszkola, gdy dziecko bardzo płacze lub przedłużać momentu rozstania. Wbrew pozorom, to dziecku nie pomaga, pokazuje jedynie, że lęki, które ono odczuwa towarzyszą również dorosłemu, więc może jednak są uzasadnione. Poza tym uczy przedszkolaka, że płacz i krzyk są doskonałymi środkami, by dostać to, czego chce. Pomocne natomiast są zachowanie rytmu dnia, regularne uczęszczanie do placówki i opanowanie rodziców.
Warto pamiętać, że nauczyciele bardzo się starają, aby dzieci jak najszybciej polubiły przedszkole i poczuły się w nim bezpiecznie. Jeśli rodzic ma wątpliwości, sam potrzebuje wsparcia i pomocy przy rozstaniach, może o nią poprosić nauczyciela.
Punktualność
Wielu rodziców pyta, o której godzinie należy odebrać przedszkolaka. Niektórym dzieciom w adaptacji pomaga, jeśli w pierwszym okresie uczęszczania do przedszkola mogą zostać odebrane wcześniej tj. po obiedzie i przed leżakowaniem. Jest to jednak uzależnione od możliwości jego rodziców, czy są w stanie zapewnić maluchowi dalszą opiekę. Najważniejsze jest jednak to, by odbierać dziecko punktualnie! Każde spóźnienie powoduje u malucha stres i lęk, które w konsekwencji prowadzą do zmniejszenia zaufania do dorosłego.
Droga do domu
Wracając do domu rodzice często chcą wiedzieć o wszystkim, co działo się pod ich nieobecność. Tymczasem małe dziecko postrzega świat inaczej niż dorosły. Dla niego świat przedszkola i świat domu to dwa odrębne światy. Dlatego wracając do domu, może nie chcieć, a nawet nie pamiętać, co było w przedszkolu, bo ono już jest gdzie indziej. Należy więc uszanować te uczucia i potrzeby, i jeśli dziecko nie chce rozmawiać o przedszkolu – zaproponować inny temat. Dobrze jest podkreślać wszystkie, nawet najmniejsze sukcesy malucha i w ten sposób wzmacniać jego poczucie własnej wartości, zaradności, sprawstwa. A o przedszkole można zapytać nauczyciela, z którym warto mieć stały kontakt (teraz – niestety częściej telefoniczny lub mailowy).
I gdy to wszystko już przebrniecie (po pewnym czasie…) – będziecie Państwo dumnymi Rodzicami PRZEDSZKOLAKA, a nie… maluszka!
A więc… Cierpliwości i wytrwałości, bo naprawdę warto!
I pamiętajmy – UŚMIECH zawsze pomaga!!!